Drogi Prenumeratorze,

Dziś nasz moskiewski korespondent Wacław Radziwinowicz został pozbawiony akredytacji przez rosyjskie Ministertwo Spraw Zagranicznych.

Zagrożono mu, że jeśli napisze tekst z terytorium Federacji Rosyjskiej, zostanie postawiony przed sądem. I poinformowano, że w ciągu 30 dni musi wyjechać z Rosji. To kara za krytyczne teksty wobec władz na Kremlu, oficjalnie przedstawiona jako odwet za wydalenie z Polski rosyjskiego dziennikarza Leonida Swiridowa.
Bo Wacek od lat był najbardziej nielubianym przez Kreml polskim dziennikarzem.

Poniżej wybraliśmy dla Ciebie kilka świetnych tekstów, które Wacek napisał w tym roku. I będzie pisał dalej!

Pozdrawiamy,
Zespół Gazety Wyborczej

Захлебнулся в море пафоса.